Sławomir Pikuła opowiada o majowych rejsach bo maj to ostatni już termin na zwodowanie jachtu i pierwsze rejsy w nowym sezonie nawigacyjnym. Często bywa tak, że w naszej szerokości geograficznej z pogodą w maju jest różnie. Od upałów, po gradobicie. Jak w zimne majowe dni, gdy zew morza silniejszy jest od przyjemności przebywania w ciepłym zaciszu klubowej kawiarni radzić sobie na wodzie. Zwłaszcza gdy przytrafi się wizyta za burtą.